💛 chaczapuri adżarskie

Dziś kolejny przepis kuchni gruzińkiej, którą bardzo lubię - chaczapuri adżarskie. Na tą chwilę mogę Wam polecić sprawdzone przepisy od Anny Voskanyan w moim wykonaniu, czyli

pyszne chinkali przepis tu K L I K oraz  

chaczapuri nadziewane serem przepis tu K L I K 

Na długi weekend zaplanowałam chaczapuri z pieca w kształcie łezki. Jest faszerowane mięsnym nadzieniem i serem żółtym. Podajemy je z jajkiem sadzonym i przyprawione aromatycznymi ziołami. Zapraszam.

CO POTRZEBUJEMY:

składniki na ciasto:

• * 10 g drożdży
• * 1/2 łyżeczki cukru
• * 500 g mąki + mąka do podsypania
• * 1 i 1/2 szklanki ciepłej wody
• * 1/2 łyżeczki soli
• * 2 łyżki oleju

składniki na farsz:

• 450g mięsa mielonego - najlepiej wołowiny lub wieprzowiny
• pół czerwonej papryki 
• pół małej cukinii
• 3 ząbki czosnki
• 1 duża cebula
• 2 duże łyżki przecieru pomidorowego
• cała kolendra z doniczki (około 2 garście)
• łyżeczka ziaren kolendry
• 6 ziaren ziela angielskiego
• sól

DO DZIEŁA:

Do miseczki pokrusz drożdże. Dodaj cukier i szklankę ciepłej wody, a następnie odstaw w ciepłe miejsce na 10 minut. Mąkę przesiej do miski. Dodaj sól, olej, wodę oraz wyrośnięty zaczyn. Wyrób ciasto - przez około 15 minut, aż będzie mięciutkie. Odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, przykrywając ściereczką.

Cebulę posiekaj drobno, czosnek przeciśnij przez praskę, cukinię i paprykę zetrzyj na tarce. Świeżą kolendrę posiekaj. Ziele angielskie oraz kolendrę w ziarnach utłucz w moździerzu.

Do miski włóż mięso, przyprawy oraz wszystkie pozostałe składniki farszu. Wymieszaj dokładnie. Następnie przesmaż farsz na dużej patelni. Jest go sporo, więc możesz go podzielić na dwie porcje, aby ułatwić sobie zadanie.

Ciasto podziel na 4 równe porcje. Każdą porcję podsyp mąką i porozciągaj nadając owalny kształt. Ułóż na środku farsz i zawiń boki do środka, a końce zlep formując łódeczkę. Posyp startym serem. Wbij na górę jajko i sypnij solą. Wstaw do nagrzanego piekarnika na 230 stopni (góra/dół) i piecz 20 minut. Podawaj posypane kolendrą i szczypiorkiem.

THERMOMIX DO DZIEŁA:

1. Do naczynia wlej wodę, dodaj drożdże i cukier. Ustaw 2 minuty/37 stopni / obroty 2.

2. Dodaj przesianą mąkę, sól i olej i ustaw 4 minuty / Interwał. Przełóż ciasto do miski i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, przykrywając ściereczką.

3. Do naczynia włóż cebulę, czosnek, paprykę i cukinię - obroty 5 / 10 sekund. 

4. Świeżą kolendrę posiekaj. Ziele angielskie oraz kolendrę w ziarnach utłucz w moździerzu.

5. Do naczynia z rozdrobnionymi warzywami dodaj przyprawy, koncentrat, sól i zioła - ustaw 10 sekund obroty 5.

6. Następnie przesmaż farsz na dużej patelni. Jest go sporo, więc możesz go podzielić na dwie porcje, aby ułatwić sobie zadanie.

7. Ciasto podziel na 4 równe porcje. Każdą porcję podsyp mąką i porozciągaj nadając owalny kształt. Ułóż na środku farsz i zawiń boki do środka, a końce zlep formując łódeczkę. Posyp startym serem. Wbij na górę jajko i sypnij solą. 

8. Wstaw do nagrzanego piekarnika na 230 stopni (góra/dół) i piecz 20 minut. Podawaj posypane kolendrą i szczypiorkiem.

DOBRE RADY ZAWSZE W CENIE:

• Jak dojdziecie do wprawy można wzdłuż boków łódki ułożyć pokrojony ser i zawinąć go w bokach.
• Farsz można dowolnie modyfikować, dodając pieczarki, bakłażana, boczek czy jeszcze inne składniki jakie tylko Wam przyjdą do głowy. Podobno każda gospodyni robi inny farsz, ale podstawą jest mięso mielone, ser i jajko. 

Czytaj więcej »

🌰 orzechowa babeczka Karoliny

Będąc w odwiedzinach u Karoliny, z którą znamy się jeszcze z czasów studenckich, miałam wielką przyjemność posmakować genialnej babki orzechowej. Nie byłabym sobą, gdybym nie poprosiła o recepturę. Piszę genialnej, bo na prawdę jest to wypiek, który skradł moje serce. Po pierwsze smak - orzechy laskowe i słodycz kogla - mogla dają pyszne połączenie. Po drugie - lubię ciasta, które są wilgotne i ta babka taka właśnie jest. Nie ma wiórów, nie ma suchego zatykającego ciasta, tylko aksamitna konsystencja. Dodatkowo w przepisie nie używamy ani grama mąki, więc jest bezglutenowa. I nadaje się dla osób, które nie tolerują glutenu. Skład jest po prostu rewelacyjny. Przygotowanie włącznie z pieczeniem zajmie Wam około godzinki. Jak to mówi Kinga M. z grupy Kulinarne Czary Mary … „dobrem trzeba się dzielić”, więc przekazuję Wam przepis od Karoliny z Wągrowca. Kto się skusi ?

CO POTRZEBUJEMY:

• 6 białek
• 6 żółtek
• 200 g ksylitolu (w oryginale cukru, ale zależało mi na niskiej kaloryczności wypieku)
• 1 cukier waniliowy
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 200 g orzechów laskowych

DO DZIEŁA:

Zacznij od zmielenia w malakserze orzechów laskowych. Przełóż zmielone orzechy do miseczki i wsyp do niej proszek do pieczenia. Przemieszaj. Następnie ubij białka i odstaw w oddzielnej miseczce.

Do miski włóż żółtka , cukier waniliowy oraz ksylitol (lub cukier - zależy co używacie) i utrzyj na kogel-mogel. Teraz dodawaj na zmianę po łyżce orzechów i ubitych białek i delikatnie wymieszaj do połączenia się składników.

Wyłóż ciasto do foremki. Piecz 40 minut w 180 stopniach.

THERMOMIKS DO DZIEŁA:

1. Wrzuć do naczynia orzechy - czas 2 minuty / obroty 5. Przełóż do miseczki, dodaj proszek do pieczenia. Przemieszaj.

2. W czystym i suchym naczyniu przy pomocy motylka ubij białka 3-4 minuty / obroty 4. Przełóż do oddzielnego naczynia.

3. Do naczynia włóż żółtka, cukier waniliowy oraz ksylitol (lub cukier - zależy co używacie) i utrzyj przy pomocy motylka 3 minuty obroty 4. 

4. Ustaw czas 2 minuty / obroty 2,5. Przez otwór w pokrywie dodawaj na zmianę po łyżce orzechów i ubitych białek.

5. Wyłóż ciasto do foremki. Piecz 40 minut w 180 stopniach.

DOBRE RADY ZAWSZE W CENIE:

• Podobno można zakupić mielone orzechy laskowe, wówczas macie kilka minut do przodu.
• Jeśli nie macie ksylitolu lub go nie używacie, możecie dodać zwykły cukier. Zdecydowałam się posłodzić ciasto cukrem brzozowym, aby obniżyć jego kaloryczność. 
• Podana ilość przeznaczona jest na średniej wielkości formę.
• Dzisiaj babka mi nieco popękała przy wyjmowaniu jej z foremki, ale i tak to nie szkodzi jej smakowi.
• Babkę można przechowywać przez 5 dni, ale zwykle tego czasu nie doczeka ;)

Czytaj więcej »

🍰 ciasto z białej fasoli

Metodą prób i błędów powstało kolejne ciasto o ciekawym składzie i niskiej kaloryczności. W dodatku jest bezglutenowe i bogate w potas, wapń i fosfor. Mogę śmiało powiedzieć, że jesto bardzo zdrowe ciasto. Bywa pomocne w sytuacjach, kiedy nie możemy sięgać po słodkie.

Ale jak przekonać domowników, że to warto? Przede wszystkim nie mówić, że jest to ciasto fasolowe. Przekonałam się już o tym, że im mniej opowiadam o składzie przed zjedzeniem smakołyku, tym lepiej na tym wychodzę. Gdy potrawy czy ciasta są pyszne, wszyscy są ciekawi receptury. I wówczas nadchodzi ten moment, gdy możemy powiedzieć, że….

CO POTRZEBUJEMY:

składniki na ciasto:

• 1 banan
• 1/2 jabłka
• 1 puszka białej fasoli
• 2 jaja
• 1 łyżeczka sody
• olejek pomarańczowy
• 3 łyżeczki oleju koko
• 2 łyżki syropu klonowego
• 3 łyżki maki sezamowej 
• 1 łyżki maki ziemniaczanej

składniki na masę:

• 100 g serka śmietankowego (użyłam serka DELIKATE)
• 3-4  łyżki cukru pudru zmielonego na puder ksylitolu
• 100 g masła (pokrojone na małe kawałki)
• olejek śmietankowy

DO DZIEŁA:

Obie mąki wymieszaj w misce z sodą. Obierz jabłko i wydrąż gniazdo nasienne. Banana obierz ze skórki. Wszystkie składniki poza mąką umieść w naczyniu i zblenduj na gładką masę.  Następnie dodaj mąkę i wymieszaj. Foremkę posmaruj tłuszczem i oprósz mąką sezamową. Przelej masę do małej foremki i piecz w 180 stopniach przez 50 minut.

MASA: Masło, cukier i olejek utrzyj na jednolitą masę. Następnie dodawaj po łyżce serka, ciagle ucierając. Na koniec sprawdź czy wszystkie składniki dobrze się połączyły.

Gdy ciasto ostygnie, przetnij w połowie wysokości. Przełóż masą i udekoruj kolorową posypką lub orzechami.Wstaw do lodówki na kilka godzin.

THERMOMIX DO DZIEŁA:

1. Obie mąki wymieszaj w misce z sodą. Obierz jabłko i wydrąż gniazdo nasienne. Banana obierz ze skórki. 

2. Wszystkie składniki poza mąką umieść w naczyniu, ustaw 20 sek obroty 5.

3. Następnie dodaj mąkę ustaw 10 sek obroty 5.

4. Foremkę posmaruj tłuszczem i oprósz mąką sezamową. Przelej masę do foremki i piecz w 180 stopniach przez przez 50 minut.

5. MASA: Włóż do naczynia masło i cukier - ustaw obroty 5, czas 15 sekund. Następnie zgarnij kopystką masło z boków naczynia. Dodaj olejek i ustaw 30 sekund, obroty 4,5. Przez otwór w pokrywie dodawaj po łyżce serka. Na koniec sprawdź czy wszystkie składniki dobrze się zmiksowały.

6. Gdy ciasto ostygnie, przetnij w połowie wysokości. Przełóż masą i udekoruj kolorową posypką lub orzechami. Wstaw do lodówki na kilka godzin.

 SMACZNEGO!

DOBRE RADY ZAWSZE W CENIE:

• Gdy nie macie mąki sezamowej wystarczy zmiksować ziarno sezamu na mączkę. 
• Ciasto jest bardzo wilgotne. Tuż po upieczeniu może wydawać się niedopieczone, ale tak ma być :)
• Warto upiec ciasto wieczorem, a przełożyć masą następnego dnia. 
• Użyłam foremki o wymiarach: 8 cm wysokości, o średnicy 15 cm (zwężającej się ku dołowi do 12 cm).
• Ciasto przechowujemy w lodówce.

Czytaj więcej »

🥞 gofry FIT

Po świętach chciałoby się zjeść coś słodkiego, ale przecież waga pokazuje, że lepiej tego nie robić. Z jednej strony kijek, a z drugiej marchewka. Na takie sytuacje mam sprawdzony przepis na fit gofry. Głównym składnikiem są płatki owsiane i robi się je (jak zwykle w moich przepisach) szybko. Zapraszam, częstujcie się do woli.

CO POTRZEBUJEMY:

• 1,5 szklanki płatki owsianych
• 2 jajka
• 6 dużych łyżek jogurtu naturalnego
• 3 łyżki wody
• 1 cukier waniliowy
• 1 budyń śmietankowy (opcjonalnie)
• 1 płaska łyżeczka sody oraz 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia

DO DZIEŁA:

Wsyp do blendera kielichowego płatki owsiane i zmiksuj na mączkę. Następnie przesyp do miski i dodaj pozostałe składniki (jajka, jogurt, wodę, cukier waniliowy, budyń, sodę i proszek). Miksuj do uzyskania jednolitej masy. Konsystencja ciasta ma przypominać śmietanę. Następnie smaż gofry. Podawaj z cukrem pudrem, dżemem, syropem klonowym lub tym co lubisz najbardziej.

THERMOMIX DO DZIEŁA:

1. Umieść w naczyniu płatki owsiane. Ustaw 20 sekund - obroty 10.

2. Do naczynia włóż: jajka, jogurt, wodę, cukier waniliowy, budyń, sodę i proszek. Ustaw 10 sekund , obroty 4.

3. Zdejmij pokrywę, zbierz kopystką ciasto z boków naczynia i zmiksuj jeszcze raz 4 sekundy , obroty 4. Konsystencja ciasta ma przypominać śmietanę. 

4. Smaż gofry. Podawaj z cukrem pudrem, dżemem, syropem klonowym lub tym co lubisz najbardziej.

DOBRE RADY ZAWSZE W CENIE:

• Z podanych składników wychodzi około 8-10 gofrów. To zależy od wielkości gofrownicy).
• Jeśli chodzi o konsystencję ciasta - możecie dodać trochę więcej wody. Płatki owsiane są różne, ale wszystkie chłoną wodę. Zauważyłam, że jeśli ciasto jest za gęste - gofry wychodzą miękkie. Natomiast jak ciasto zrobicie nieco rzadsze - wyjdą Wam chrupiące gofry.
• Pamiętajcie, aby gofry stygły na kratce - dzięki temu będą chrupiące.
• Mi najbardziej smakują z dodatkiem dżemu, ale to już kwestia gustu kto z czym lubi najbardziej. Życzę smacznego.

Czytaj więcej »

Nowy Jork na Talerzu 🍽

New York to takie miejsce, w którym mieszają się wszystkie kultury świata. Zdarzyło mi się już kilka razy marzyć…przechadzam się po zatłoczonych ulicach Manhattanu, jem prawdziwego bajgla na Wall Street, piję kawę w papierowym kubku z zapisanym imieniem „Dominica” 😜 i udaję się na zakupy w sklepach przy Piątej Alei…a potem jadę metrem i oglądam codzienne życie w metropolii, to znane z TV, gazet czy internetu, ale też to nieco mniej barwne.  Okazuje się, że codzienność w NY nie jest łatwa i kolorowa. Z przyjemnością śledzę bloga Dagmary (jej blog znajdziecie T U T A J -> K L I K), która pisze właśnie o tym jak żyje się Nowym Jorku. Po części rozwiała moje wyobrażenia o tym mieście, podobnie jak książka „Smitten Kitchen, czyli Nowy Jork na talerzu” autorstwa Deb Perelman. Wyobrażenia, a rzeczywistość to dwie różne rzeczy. I tak właśnie Deb pokazuje nam swoje codzienne życie kulinarne. Tak jak większość kobiet - gotuje dla swojej rodziny. Jak sama mówi „wstaje rano i cały dzień gotuje w swej maleńkiej nowojorskiej kuchni wszystko, na co przyjdzie jej ochota”. Tymi słowami wzbudziła moją wielką sympatię, ponieważ bardzo często moje gotowanie jest również odzwierciedleniem "chęci" w danym momencie. Kiedy mam czas i swobodną głowę - gotuję spokojnie potrawy, nie spiesząc się. Za to w tygodniu - często wymyślam dania na bieżąco. Dania nieskomplikowane, zazwyczaj z tego co akurat mam pod ręką. 

„Smitten Kitchen, czyli Nowy Jork na talerzu” wydana przez Wydawnictwo ZNAK, jest podzielona na rozdziały wg rodzaju dania. I tak można tu znaleźć inspiracje śniadaniowe, wybrać coś smacznego z sałatek albo kanapek czy tart. Są również dania wegetariańskie, ale nie zabraknie rozdziału z daniami mięsnymi i owocami morza. Sporą część ksiązki zajmują przepisy na desery i napoje. Znacznym ułatwieniem jest indeks potraw według posiłków oraz alfabetyczny indeks potraw.

Generalnie proponowane przez Deb przepisy są proste w przygotowaniu i swoim składem zachęcają do wypróbowania. Mnie zachęciła nowojorska zapiekanka śniadaniowa. Którą zaserwowałam rodzinie na niedzielne śniadanie. Wiem, że na stałe zagości już w naszym menu.

Książka jest do kupienia w sklepie internetowym pod adresem:

"Smitten Kitchen , czyli Nowy Jork na talerzu"

Natomiast o życiu dziewczyny z Polski w NY możecie poczytać
  T U T A J 

Czytaj więcej »

🍠 żurek z batatem

Żurek to zupa, która od zawsze była podawana w moim rodzinnym domu na śniadanie wielkanocne. Bez żurku nie wyobrażam sobie tych świąt. Przyznam też, że do dziś nie potrafię powiedzieć, czym różni się żurek od białego barszczu. Niektórzy używają tych nazw zamiennie, ale są też tacy, którzy uważają, że to zupełnie dwie odmienne zupy.

W tym roku tradycyjnie przygotuję żurek, ale w nieco nowej odsłonie. Będzie to żurek z batatmi. Smak batatów został złamany przez chrzan, a całość dopełnia aromat wędzonego boczku. Teraz tylko zastanawiam się czy jest to jeszcze żurek czy może biały barszcz… :) ?

CO POTRZEBUJEMY:

• 1 duża cebula
• 2 ząbki czosnku
• olej
• kawałek białej kiełbasy (około 150 g) - opcjonalnie
• 150 g wędzonego boczku
• 1 litr wody
• 2 łyżeczki bulionetki (przepis znajdziecie T U T A J )
• 1 batat
• 3 liście laurowe, 3 ziela angielskie, sól, pieprz
• 220 g zakwasu Żuruś dziadunia z „Ogródek Dziadunia”
• 3 duże łyżki śmietany 18%
• 3 suszone grzyby (uprzednio namoczone)
• 1 łyżeczka chrzanu
• 2 łyżki majeranku

DO DZIEŁA:

Obierz cebulę, czosnek i batata. Batata i boczek pokrój w kostkę, a kiełbasę w plasterki. Czosnek przeciśnij przez praskę.

Rozgrzej na patelni łyżkę oleju i przesmaż cebulkę. Gdy się zeszkli dodaj czosnek, boczek oraz kiełbasę. Przykryj patelnię pokrywą i duś przez kilka minut. Następnie przełóż wszystko do garnka, zalej wodą. Gdy się zagotuje dodaj batata, bulionetkę oraz ziele angielskie i liście laurowe. Po około 10 minutach dodaj namoczone grzyby oraz zakwas. Przypraw solą i pieprzem do smaku. Gotuj przez kolejne 10 minut. Po tym czasie dodaj chrzan i majeranek, a na koniec śmietanę. 

Smacznego!

THERMOMIX DO DZIEŁA:

1. Obierz cebulę, czosnek i batata. Batata i boczek pokrój w kostkę, a kiełbasę w plasterki. 

2. Na wirujące noże (obroty 5) wrzuć cebulę pokrojoną w ćwiartki oraz czosnek. Zgarnij kopystką na dno naczynia. Wlej łyżkę oleju - ustaw 2 minuty / VAROMA / obroty 1.

3. Wrzuć do naczynia boczek i kiełbasę - ustaw 2 minuty / VAROMA / obroty 1.

4. Zalej wodą. Dodaj batata, bulionetkę oraz ziele angielskie i liście laurowe - 10 minut / 100 stopni / obroty wsteczne 1.

5. Dodaj namoczone grzyby oraz zakwas. Przypraw solą i pieprzem do smaku - 10 minut / 100 stopni obroty wsteczne 1.

6. Po tym czasie dodaj chrzan i majeranek, a na koniec śmietanę. 

Smacznego!

DOBRE RADY ZAWSZE W CENIE:

• Żurek dobrze smakuje z ugotowanymi jajkami oraz chlebem.
• Przy specjalnych okazjach (jak właśnie święta) można podawać żurek w chlebku. Wygląda to bardzo fajnie. A same chlebki można zakupić w lokalnych piekarniach. 
• Żuruś Dziadunia można zakupić w sklepie online - LINK DO SKLEPU KLIKNIJ
• zamiennie za bulionetkę możecie użyć kostki rosołowej o dobrym składzie ;) 

Czytaj więcej »

🥚minionkowe jajeczka na Wielkanoc🥚

Dziś skończyłam przymiarki do malowanych jaj wielkanocnych. Sposób w tym roku jest iście bajkowy, a raczej minionkowy ;) Najważniejsza jest przy tym dobra zabawa, bo jajeczka Minionki są kierowane przede wszystkim  do naszych kochanych dzieci. Musicie zaopatrzyć się w 2 barwniki w wiadomych kolorach i czarny pisak. No.... i oczywiście w jajka.

CO POTRZEBUJEMY:

• żółty barwnik do jaj
• niebieski barwnik do jaj
• czarny flamaster
• chusteczki do wykładania jajek
• jajka
• ocet

DO DZIEŁA:

Ugotuj jajka na twardo. Barwniki rozpuść zgodnie z przepisem na opakowaniu, dodając po 1 łyżce octu. Tuż po ugotowaniu jaj, włóż je do żółtego barwnika, przytrzymując łyżeczką, aby się całe nie zafarbowało . Następnie wyciągnij i połóż na papierowych chusteczkach. Gdy wszystkie jajka będą pomalowane na żółto i będą suche - rozpocznij farbowanie drugiej połowy jajka w niebieskim barwniku. Technika jest taka sama - przytrzymujemy łyżeczką, aby całe jajko się nie zafarbowało. Po kilku minutach wyciągnij na czystą chusteczkę i pozostaw, aby wyschło. Gdy jajeczka będą suche i zimne można zabierać się za malowanie. Czarnym flamastrem rysujemy okulary, buzię, włosy i ewentualnie szelki. Można też zrobić czarny pasek pomiędzy kolorami, aby zamaskować ewentualnie niedociągnięcia w barwieniu.

Miłej zabawy!

THERMOMIX DO DZIEŁA:

1. Wlej wodę do naczynia. Do koszyczka włóż jajka. Zamknij naczynie i gotuj VAROMA 15 minut / obroty 1.

2. Barwniki rozpuść zgodnie z przepisem na opakowaniu, dodając po 1 łyżce octu. 

3. Tuż po ugotowaniu jaj, włóż je do żółtego barwnika, przytrzymując łyżeczką, aby się całe nie zafarbowało . Następnie wyciągnij i połóż na papierowych chusteczkach. Gdy wszystkie jajka będą pomalowane na żółto i będą suche - rozpocznij farbowanie drugiej połowy jajka w niebieskim barwniku. Technika jest taka sama - przytrzymujemy łyżeczką, aby całe jajko się nie zafarbowało. Po kilku minutach wyciągnij na czystą chusteczkę i pozostaw, aby wyschło.

4. Gdy jajeczka będą suche i zimne można zabierać się za malowanie. Czarnym flamastrem rysujemy okulary, buzię, włosy i ewentualnie szelki. Można też zrobić czarny pasek pomiędzy kolorami, aby zamaskować ewentualnie niedociągnięcia w barwieniu.

Miłej zabawy!

DOBRE RADY ZAWSZE W CENIE:

• Barwniki przygotuj w szklance, która jest na dole wąska a rozszerza się ku górze. Umożliwi Ci to swobodne operowanie z barwnikami.
• Polecam sprawdzić pierwszym jajkiem poziom, do którego podnosi się barwnik przy włożeniu jajka. Wystarczy niewielka ilość barwnika, tak aby sięgał do połowy jaja.
• Gdy rozpuścisz barwniki rozlej je do kilku szklanek - najlepiej do około 1 cm wysokości szklanki.

Czytaj więcej »